sobota, 27 sierpnia 2016

Prolog

Odzyskałem przytomność w ciemnym pomieszczeniu oświetlonym kilkoma pochodniami. Nie pamiętałem co się stało i kompletnie nie miałem pojęcia co się ze mną dzieje. 
Strasznie bolała mnie głowa, gdy się za nią złapałem, poczułem ciepłą ciecz spływającą po mojej skroni. Musiałem nieźle dostać. Jedyne co pamiętam to kilku kolesi podążających w moim kierunku. Zapewne to oni mają związek z tym gdzie teraz się znajduję i co się ze mną dzieje...